Czy Polacy to stado baranów?

September 22, 2008

Czytając ostatnio nowe notki w moim Google Readerze natrafiłem na wpis Tomasza Jędrzejewskiego pt. „Społecznosci programistyczne„, w której autor zarzuca brak należytej integracji polskim środowiskom developerskim. Skłoniła mnie ona do refleksji nad przyczyną tego stanu rzeczy.

Mam już za sobą kilka własnych przedsięwzięć jak również swój mniejszy czy większy wkład w tworzenie treści dla takich serwisów jak webhelp.pl, webcity.pl, pcmaniak.pl czy dawne scrypty.com, dlatego wiem, jak wygląda organizacja ludzi przy takich projektach. Cąłą treść można zawrzeć w takiej wymianie zdań:

  • Weźmy, zróbmy to i to – OK, to się weźmy i zrób.

Tak zwykle wygląda konwersacja, póki nie znajdzie się osoba która, stanowczo narzuci jakiś harmonogram prac… ale wtedy nagle okazuje się, że nikt już nie chce brać udziału w projekcie!

Rozumiem, że ktoś nie chce uczestniczyć przedsięwzięciu non-profit, ale dlaczego w takim razie deklarował chęć pomocy? Aktualnie kończę kolejny, projekt (co, gdzie – już nie długo), którego pomysł zgłosił inny użytkownik na polskim forum Gentoo prawie półtora roku temu – przez ten czas kilkanaście osób deklarowało chęć pomocy – jak przyszło co do czego – cisza. Dlaczego tak wiele osób pomaga na różnych forach, a tak ciężko znaleźć kogoś do współpracy? Brak wiary we własne umiejętności? Inna złożoność problemów?

Niestety śledząc nieco rozwój różnych inicjatyw nasuwa się przykre pytanie – Czy Polacy to stado baranów? Nie chodzi mi tutaj o poziom inteligencji czy wiedzy! Raczej o sposób naszego działania i myślenia – ot, jeden krzyknie, wszyscy za nim. Przykłady?

  • Ostatnie Mistrzostwa Świata w piłce nożnej – W którymś zagranicznym serwisie naszych rywali pojawiła się ankieta – Jakiego przeciwnika najbardziej się obawiasz? skierowana do obywateli tamtego kraju. Jak myślicie – kto wygrał? Polska. Wszystko za sprawą Wykopu i newsów w takich serwisach jak Onet. Po co ta nagonka?
  • pojawiła się strona – http://www.gentoo-users.org/ z mapą użytkowników / developerów Gentoo z całego świata. Inicjatywa ciekawa. Na tą chwilę, najliczniejszą grupą na mapie są... Polacy.
  • wspomniany przez Tomasza Jędrzejewskiego – grupowy – lament polskich użytkowników w sprawie braku dokumentacji w ojczystym języku do systemu szablonów OPT. Tak jak już ktoś wspomniał – programista bez umiejętności czytania angielskiej dokumentacji to jak kierowca bez prawa jazdy.

Nasuwają się wnioski – chcemy być pierwsi, chcemy być najlepsi, chcemy być najważniejsi… ale… tanim kosztem. Oczywiście można znaleźć też inne wytłumaczenie np. w pierwszym przypadku średnia wieku głosujących wynosiła zapewne 13 – 16 lat. Ale czym usprawiedliwić kolejne? Może nie dorośliśmy do wspólnego tworzenia projektów? Czy też gwałtowne obniżenie średniej wieku polskiego Internauty za sprawą popularyzacji Neostrady przyczyniło się do tego, że mamy do czynienia jedynie z 13-sto latkami rzucającymi słowa na wiatr?

Dlaczego nie potrafimy zachować umiaru? Czy to może dają znać o sobie zakorzenione kompleksy z czasów II Wojny Światowej i okresu PRL kiedy to – nie bójmy się użyć tego stwierdzenia – byliśmy piątym „kołem u wozu” dla ówczesnego ZSRR i III Rzeszy?

Trzeba przyznać, że w jednej rzeczy jesteśmy niekwestionowanymi mistrzami – w konspiracji. Szlifowaliśmy swój „warsztat” przez ~120 lat rozbiorów i dwie wojny światowe. Opanowaliśmy tą umiejętność do tego stopnia, że czasach PRL władza nie mogła znaleźć na nas haka ;-)

Kończąc już stawiam kilka pytań – Gdzie szukać przyczyny braku integracji? Jak z tym walczyć? Jak tego unikać? Hm… a może to ja obracam się w złym środowisku? Zapraszam do dyskusji